Na początku przyszłego roku w życie wejdą nowe przepisy dotyczące ruchu drogowego. Trudniej będą mieli nie tylko kandydaci na kierowców, ale również ci, którzy posiadają na swoim koncie punkty karne. Obecnie wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego przeżywają totalne oblężenie kursów redukujących punkty karne. Dlaczego?
Do końca tego roku istnieje możliwość zredukowania 6 punktów karnych. Po 1 stycznia 2016 roku będzie to nie tylko dużo trudniejsze, ale i znacznie droższe. Obecnie kurs redukujący punkty karne kosztuje od 200 do 350 zł. W nowym roku jego koszt wzrośnie do 500 zł. Wydłuży się również czas trwania takiego kursu – z 6 do 28 godzin. Do tego po uzbieraniu kompletu 24 punktów, kierowca będzie mógł skorzystać z kursu redukującego punkty tylko raz, a nie dwa razy (tak jak jest to teraz). Redukcji ulegnie zatem tylko 6, a nie jak do tej pory 12 punktów. Na tym jednak nie koniec zmian.
Kierowca po przejściu kursu redukującego punkty trafi pod specjalny nadzór starosty. Przez okres 5 lat będzie pilnowany, by nie zgromadzić kompletu punktów. Gdy osiągnie limit górny 24 punktów, straci uprawnienia do kierowania pojazdem. Wiąże się z tym konieczność odbycia ponownego kursu prawa jazdy i egzaminu państwowego. Po zdaniu egzaminu kierowca przejdzie dwuletni okres próbny, taki sam jak młodzi kierowcy.
